Nasza wspólna przygoda rozpoczęła się od wymiany wiadomości z Korolem, który później okazał się być piękną i zmysłową kobietą o imieniu Karolina. Miejsce pierwszego spotkania podporządkowaliśmy dwóm uroczym istotom… maltańczykom. Już na tym etapie poczuliśmy, że pierwsze relacje są ponadprzeciętne.
Jednak to był tylko przedsmak całej przygody. Otwierając drzwi do swojego domu pokazali nam, że mimo tych wszystkich emocji i stresu można być sobą. Można czuć luz i być spontanicznym. Można spędzić ten czas w gronie fajnych osób, które współtworzą tą wyjątkową atmosferę. Można podczas przysięgi podrzucić obrączkę i zastanawiać się kto pierwszy ją znajdzie, stwarzając przy tym nieświadomie sytuacje, w której powstają genialne kadry. Można na salę zamiast drogi lądowej wybrać drogę wodną, nie martwiąc się czy wiatr popsuje piękną fryzurę. Można się śmiać w każdej możliwej sytuacji i czerpać radość z każdej chwili. Można, ale jest to wybór indywidualny. Karolina i Paweł na pewno będą wyjątkowo wspominać każdy moment tego dnia.
Radość fotografa ślubnego jest ogromna, kiedy na weselu oprócz Pary Młodej spotykamy dwie pary u których mieliśmy przyjemność fotografować śluby kilka lat temu oraz jedną parę, z którą widzimy się na ślubie już w tym roku! <3
LOKALIZACJA
Fotografia ślubna Białystok, Siemiatycze, Bielsk Podlaski, Łapy, Augustów, Łomża, Suwałki, Hajnówka, woj. podlaskie, cała Polska
KONTAKT
Łukasz +48 506 637 313
Justyna +48 500 426 966
2 komentarze
Kozak!
Ale super miejscówka, te zdjęcia w jeziorze sztosik! 🙂